Wiele kobiet zaczyna zauważać znaczną utratę włosów najczęściej wówczas, kiedy zmieni produkt do pielęgnacji pukli: kupi nową maseczkę do włosów, zmieni szampon, zacznie stosować kurację olejkiem lub ziołami. Dzieje się tak dlatego, że przy zmianie kosmetyku jesteśmy żądne jego efektów. Sprawdzamy, czy nasze włosy zmieniają się na lepsze i nagle- często- zauważamy, że jest ich wiele na szczotce czy grzebieniu albo na dnie wanny po kąpieli. Zaczynamy tracić głowę i panikować, że tracimy włosy. Tymczasem nie zawsze wypadające włosy oznaczają poważny problem.
Często bywa tak, że tracimy taką samą ilość włosów co zawsze, jednak wcześniej nie przywiązywałyśmy do tego wagi ani nie zauważałyśmy tego.
Warto uświadomić sobie również, ze włos, który wypada, najczęściej przez jakiś czas zatrzymuje się na włosach wplątany między pasma i spoczywa sobie tam spokojnie, dopóki nie zaczniemy np. szczotkować włosów lub myć głowy. Jeżeli zatem nie myjemy włosów codziennie, to ich ilość spoczywająca na dnie wanny po kąpieli będzie kumulacją włosów z kilku dni. Jeśli dodatkowo masz kręcone włosy, które nie wymagają tak częstego szczotkowania, jak włosy proste, to ich ilość utracona podczas mycia będzie jeszcze większa. Pamiętajmy, że codziennie możemy tracić nawet do 100 włosów. Kolejną sprawą jest rodzaj fryzury, jaką najczęściej nosimy. Jeżeli związujemy włosy gumką lub naciągamy je przy upinaniu ciasnego koka, to podczas wieczornego czesania może ich nam wypaść znacznie więcej niż zawsze.
Kiedy zatem można zacząć mówić o problemie wypadania włosów?
1. Jeśli przy częstym, nawet cogodzinnym czesaniu włosów znajdujemy ich na szczotce w liczbie większej niż 20.
2. Jeśli przy codziennym myciu włosów znajdujemy ich do kilkudziesięciu na dnie wanny.
3. Jeśli nawet podczas przeczesywania włosów dłonią wypada nam kilkanaście włosów.
4. Jeśli zauważamy wyraźne przerzedzenie włosów- zebrane w koński ogon wyraźnie straciły na swojej objętości.
W walce z wypadaniem włosów bardzo pomoże olejowanie włosów np. wszędzie dostępnym olejkiem rycynowym. Można sięgnąć po indyjskie mieszanki typu amla lub brahmi. Przy wypadających włosach najlepiej pozostawić oleje na włosach na 1-2 godziny i zrezygnować z całonocnego olejowania- długie pozostawianie włosów z beztlenowym środowisku pod czepkiem lub ręcznikiem nie przysłuży się wątłym cebulkom. Najlepiej stosować na początek jednogodzinne kuracje za pomocą olejku, a w miarę poprawy kondycji cebulek wydłużać czas olejowania. Napar ze skrzypu polnego również bardzo dobrze wspomoże wypadające włosy. Czasami przyczyną utraty włosów są również hormony oraz zła dieta lub przyjmowanie silnych leków.